Przeciwwskazania do wykonania makijażu permanentnego

Dzisiaj dłuższy wpis o przeciwskazaniach. Poniżej znajdziecie przeciwskazania bezwzględne – czyli takie, które całkowicie wykluczają wykonanie makijażu permanentnego oraz względne – czyli takie, gdzie w szczególnych wypadkach należy przeczekać czy zapytać o opinię lekarza. Piszę o tym, bo wiele Pań pyta dlaczego nie może w danej chwili mieć wykonanego zabiegu mikropigmentacji. A ja zawsze odpowiadam, że makijaż permanentny brwi to zabieg inwazyjny, wiążący się z przerwaniem ciągłości naskórka – dlatego musisz być zdrowa, a Twoja skóra w dobrej kondycji.

Oto one:

o Zapalenie wirusowe np. żółtaczka, zapalenia wątroby, HIV I AIDS, lub inne infekcje – doświadczona linergistka powie Ci NIE, jeśli spotka Cię chociaż z jedno z wyżej wymienionych przeciwwskazań. Musisz być bezwzględnie zdrowa, abym mogła wykonać Ci makijaż permanentny.

o Ciąża, okres karmienia piersią – to bardzo ważny okres w życiu kobiety. Należy go przeżyć w spokoju oraz dobrej aktywności fizycznej. Dlaczego zatem odradzam paniom makijaż permanentny brwi w ciąży? Po pierwsze, makijaż permanentny brwi to zabieg inwazyjny wiążący się z przerwaniem ciągłości naskórka. Brzmi strasznie? Wiele Pań boi się pierwszego zabiegu. Obawa przed bólem jest często dość duża. Jeszcze nie spotkałam klientki, która by nie zapytała czy to boli. Większość Pań stresuje się tym faktem, a stres w ciąży o ostatnia rzecz o której marzy przyszła mama. Po drugie, w celu złagodzenia dyskomfortu podczas mikropigmentacji stosuje się środki znieczulające. Dla bezpieczeństwa mamy i dziecka, to główny powód odłożenia zabiegu w czasie. Po trzecie, pigmenty. Mimo że już większość linergistek stosuje pigmenty bardzo dobrej jakości, często z bardzo naturalnym składem, w czasie ciąży czy karmienia piersią może dojść do alergii na pigment. Dzieje się tak za sprawą hormonów, które w czasie ciąży i karmienia piersią szaleją dość mocno. Wie o tym każda mama.
Zapytacie się pewnie, to kiedy mogę wykonać makijaż permanentny ? Jeśli karmisz to odczekaj 6 miesięcy po skończeniu karmienia. Okres ciąży to nie jest dobry moment na takie zabiegi.

o Zaawansowana, nieustabilizowana cukrzyca – absolutnie wyklucza. Dlaczego? Osoby z cukrzycą mają zwykle większą skłonność do infekcji, ale przede wszystkim rany mogą się goić dłużej i znacznie gorzej. Ale cukrzyca sama w sobie nie, jeśli jesteś pod opieką lekarza i po konsultacji z nim uzyskasz zgodę pisemną na zabieg mikropigmentacji to jest to możliwe.

o Przyjmowanie silnych leków sterydowych – jest to przeciwwskazanie bezwzględne! Nigdy nie ukrywaj faktu, że przyjmujesz leki sterydowe lub stosujesz maści sterydowe. Po odstawieniu sterydów makijaż permanentny można wykonać dopiero po roku. Stosowanie leków sterydowych powoduje szereg zmian w naskórku i naczyniach krwionośnych.

o Alergie na farby do włosów i znieczulenia medyczne – jeśli źle reagujesz na znieczulenia medyczne czy stomatologiczne, to prawdopodobnie i źle zareagujesz na znieczulenie w makijażu permanentnego. Tak samo jeśli chodzi o farby do włosów. Niektóre pigmenty mogą mieć w składzie podobne składniki jak farby do włosów.

o Anomalie skórne w miejscach pigmentowanych (znamiona, brodawki, blizny, trądzik) – żadnych znamion nie wolno pigmentować. Jeśli są one niewielkie i można je ominąć, a linergistka będzie pewna, że nie zaburzy to efektu końcowego, to można wykonać zabieg pigmentacji, ale z ominięciem znamiona. Jeśli jednak znamiona są większe, nie powinno się tego robić. Może to zaburzyć estetykę twarzy. O pigmentacji medycznej w miejscach blizn będzie osoby wpis.

o Leki rozrzedzające krew – kolejne z przeciwwskazań bezwzględnych. Jeśli możesz odstawić leki po konsultacji z lekarzem, to po około 1-2 tygodniach możemy przystąpić do zabiegu mikropigmentacji. Jeśli jednak nie, to ja zazwyczaj odmawiam. Naczynia krwionośne są tak kruche podczas przyjmowanych leków rozrzedzających krew, że pigmentacja jest trudna, a efekt końcowy może nie być zadowalający.

o Choroby skóry (łuszczyca, bielactwo, rybia łuska) – nie jest to bezwzględne przeciwwskazanie, ale doświadczona linergistki wie, że podczas chorób skórnych skład i funkcje skóry są zmienione. Przykładowo, podczas bielactwa zanika pigment melanina. Na takich skórach pigmenty do makijażu permanentnego mogą się nie przyjąć, lub w efekcie końcowym mogą nie wyglądać dobrze. Zazwyczaj odradza się makijażu permanentnego w przypadku chorób skóry, szczególnie w miejscach pigmentowanych.

o Zaawansowana choroba tarczycy – hormony w ciele kobiety odgrywają ogromną rolę. To również dzięki nim dojrzewamy, rodzimy dzieci, a później się starzejemy. Hormony i barwniki to dwie antagonistyczne substancje. Oznacza to, że się nie lubią i mogą działać na siebie źle. Chodzi głównie o to, że nieustabilizowana gospodarka hormonalna powoduje słabszą implantacje (przyjęcie się) pigmentów w skórze oraz szybsze ich wyłuszczanie ze skóry. Zatem nie jest to bezwzględne przeciwwskazanie, ale jeśli masz nieustabilizowaną i zaawansowaną chorobę tarczycy to najpierw zadbaj o przywrócenie Twojego ciała do normy. Jeśli zaczniesz przyjmować odpowiednie leki i będziesz pod kontrolą lekarza to wtedy zapraszam na zabieg.

o Mocna opalenizna – i tu wiem, że wiele pań może się zdziwić. Temat dość kontrowersyjny, ale musisz wiedzieć, że mocna opalenizna jest przeciwwskazaniem. Pigmenty na bardzo mocno opalonej skórze mogą nie wyglądać dobrze. Podczas opalania zmienia się skład barwników skóry i to może mieć niedobry wpływ na końcowy efekt zabiegu. Poza tym, po wykonaniu makijażu permanentnego zabrania się opalania co najmniej 2 tygodnie po zabiegu. Jeśli wybierasz się na wakacje koniecznie przełóż swój zabieg.

Mam nadzieję, że wyjaśniłam Wam dlaczego czasem nie warto robić makijażu permanentnego w czasie, w którym występują przeciwwskazania. Jeśli macie więcej pytań, zapraszam! Chętnie odpowiem a może pytania przyczynią się do powstania kolejnego postu…